Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

O megalomanii pewnej Carycy słów kilka i więcej

Dzień bez inby dzień stracony!- takim powiedzeniem można by skomentować to, co dzieje się na Nordacie od jakiegoś czasu. A co się dzieje? A dzieje się powrót Aleksandry Izabeli Dostojewskiej-Swarzewskiej, w skrócie AIDS, jej ślub z Pawłowem, próba odbudowy Brodrii i- co najważniejsze- ogłoszenie się przez AIDS ,,Cesarzową Nordaty".   Aleksandra to na Nordacie postać dobrze znana- jest tu od 2014 roku. Przez całe swoje v-życie związana była z Bialenią oraz Brodrią, której to kilkukrotnie była carycą. W listopadzie 2020 roku powróciła znowu, aby zaangażować się w Federację Brodryjską- jednak jej ,,zaangażowanie" doprowadziło do sporu Brodrii z Bialenią. Wkrótce potem odeszła, a wróciła w lutym tego roku, wkrótce po upadku Federacji. Natychmiast ogłosiła się Carycą Brodrii oraz ,,Cesarzową Nordaty". I przy tym należy się zatrzymać. Co według ,,Cesarzowej" oznacza ten tytuł? Ano to, że państwa całej Nordaty powinny uznać jej władzą nad swoimi państwami. Wyjątkiem ma tu